Rodzice spacerowali z dzieckiem. Nagle wjechał w nich samochód
Do mrożących krew w żyłach wydarzeń doszło 9 sierpnia około godziny 14.30 w Aleksandrowie Kujawskim. Jak informują na swojej stronie internetowej policjanci z lokalnej komendy, to właśnie wtedy dyżurny otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza i 8 marca w Aleksandrowie Kujawskim.
Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący pojazdem marki Skoda Yeti, 37-letni mieszkaniec powiatu aleksandrowskiego, poruszając się ulicą 8 marca, nie zastosował się do znaku „ustąp pierwszeństwa” i doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym ulicą Sienkiewicza pojazdem marki Vw Lupo.
Siła uderzenia zepchnęła volkswagena z drogi. Osobówka wjechała na chodnik w chwili, gdy zbliżyła się para wioząca swoje 17-miesięczne dziecko w wózku. Auto uderzyło w wózek dziecięcy. Na szczęście ani maluchowi, ani dorosłym nic poważnego się nie stało. Jak informują policjanci, teraz sprawca zdarzenia odpowie za spowodowanie kolizji przed sądem.
Nagranie udostępniono ku przestrodze
Groźnie wyglądający wypadek zarejestrowały kamery pobliskiego monitoringu. Zdarzenie wyglądało drastycznie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Spacerujący z dzieckiem rodzicie, mogą mówić o wielkim szczęściu. Wideo trafiło do sieci dopiero dziś (14.08). Mundurowi udostępnili je ku przestrodze.
Ta sytuacja powinna dać mocno do myślenia. Błąd kierowcy, który nie zastosował się do oznakowania, mógł zakończyć się tragicznie. Ta tragedia mogła spotkać zupełnie niewinne, w tym zdarzeniu, dziecko oraz towarzyszące mu osoby. Apelujemy o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Zwracajmy uwagę na oznakowanie znajdujące się na drodze – czytamy na stronie komendy policji w Aleksandrowie Kujawskim.